2 lipca 2015

Cześć.


Boże, Emilia, dopiero teraz? Masz neta w tym całym USA, ale gówno Ci się chce. *** Ej, nie naśladuj Laniacza. Ej, koniec gadania do siebie. *** Na początek - kto z tej strony? Ja. Emila. 14 letnia "roczna metalówka", cwana, podobno mocno szczera, ehh, zakochana w poezji i w sprawach zabójstw. Ukochałam sobie też historię Polskiej Rzeczpospolitej Ludowe; czasy komuny, baaaardzo nią się interesuję, hehe. Kolekcjonuję kartki na jedzenie, stare legitymacje, słowniki. Piszę białe wiersze (nikt z moich znajomych z reala nie wie, ok) na poczekanie, jejuuu kocham to robić...♡ A najlepiej, jak mam wenę. I chęci oczywiście. Ekhem. 
Emila, nie zaczyna się od zainteresowań... Cicho, już. Mierzę 160 cm, ważę 47 kilogramów, (schudłam nieświadomie 5 kilo w 3 miesiące, to jakiś sukces?) mam bardzo grube ciemne włosy, mocno widoczne, kształtne brwi, nieokreślony kolor oczu (morski? Turkusowy? Szmaragdowy? Cholera wie...) pełne usta, i eee jakiś tam nos. Nie narzekam. Mam jakąś tam figurę, troooszkę długie nogi, małe stopy (35,5-36 :')), małe dłonie, (15 centymetrów od nadgarstka do faka, pozdrawiam!) duże cycki. ;_; 
Co jeszcze by tu... Hmhm. 
Serio, to nie wiem. 
Co do postaci w nagłówku, to chyba nie muszę wskazywać, która to ja. xd Nie podobna, bo nie robiłam ją, tylko Laniacz. Pfpff. Dobra, szczerze - poznacie mnie w następnych postach... Na blogu będę zamieszczać jakieś przemyślenia, wiersze... 
Zobaczymy. :> To co? Do zobaczenia! 
`e


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz